Ekspedycja Wrota Mazur – najdłuższy mazurski rejs [RELACJA]
Osiem odwiedzonych przystani, dwa postoje przy dzikim brzegu, żegluga w dzień i w nocy, dwukrotne śluzowanie i ponad 140 km drogi wodnej – to wszystko zaledwie w przeciągu 8 dni rejsu żeglarskiego na Mazurach.
Ekspedycja „Wrota Mazur” była najdłuższą i najbardziej intensywną ze wszystkich naszych dotychczasowych żeglarskich wypraw na Mazurach!
Spis treści
- Cel Ekspedycji „Wrota Mazur”
- Na początek nocny przelot
- Ekspedycja Śniardwy 2025
- Droga na południe
- Żeglując dalej na południe Mazur
- Jezioro Roś
- Ponownie Śniardwy
- Ekspedycja Nidzkie 2025
- Ostatni odcinek
- Czym są Ekspedycje?
- Gdzie ruszymy dalej – plany na 2024?
- Żeglarska majówka na Mazurach
- Planujemy kolejną wyprawę żeglarską – Ekspedycja Mamry 2025
- Mazurskie Ekspedycje w 2025 roku
- Kod rabatowy na Ekspedycję
Cel Ekspedycji „Wrota Mazur”
Dotrzeć do najbardziej odległego od naszej bazy w Wilkasach jeziora Roś, leżącego na południowym krańcu szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, to był cel tegorocznej Ekspedycji.
Dlaczego?
To bardzo proste – miasto Pisz i jezioro Roś to ostanie zakątki Szlaku, w których jeszcze nie byliśmy. Zorganizowanie wyprawy właśnie tam, uważaliśmy za przygodę, na którą warto zaprosić nasze załogi.
Pomysł był o tyle brawurowy, że musieliśmy z tego tajemniczego zakamarka WJM jeszcze wrócić do naszego portu w Wilkasach, a rejs trwał tylko 8 dni…
Na początek nocny przelot
W Ekspedycji wzięło udział 5 jachtów, czyli ponad 30 osób. Zrealizowanie tak długiej trasy wymagało nie tylko bardzo dobrej organizacji rejsu, potrzeba było czegoś więcej – mobilizacji uczestników i ich chęci do udziału w wyprawie wymagającej dużego tempa działania.
Koncepcja Ekspedycji jest już dobrze znana naszym uczestnikom i cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Wszystkie załogi od samego początku z pełnym zapałem rzuciły się w wir przygody…
Pierwszy jej etap rozpoczął się od nocnego przelotu z portu w Wilkasach do przystani Zielony Wiatr w Bogaczewie.
Niemal cała linia brzegowa Jeziora Niegocin jest oświetlona, warunki sprzyjały nocnej żegludze, a każdy kilometr był na wagę złota, dlatego był to pierwszy, ale nie ostatni raz, kiedy płynęliśmy po zachodzie słońca.
Ekspedycja Śniardwy 2025
Zobacz ofertę: Ekspedycja Śniardwy (nowe okno).
- Termin: 26.04 – 04.05.2025 – 9 dni
- Cena: 1.690 zł/os.
Zapraszamy na kolejny majowy rejs na trasie naszej flagowej Ekspedycji Śniardwy. To rejs dla koneserów chcących wyjść poza uczęszczane szalki, aby poczuć smak żeglarskiej przygody. Chcemy ukazać Wam dawnego ducha Krainy Wielkich Jezior – tajemniczej i odludnej. Jest to świetna okazja, aby poznać unikatowy akwen i „rozgrzać się” za sterem jeszcze na początku sezonu żeglarskiego. Na tym rejsie poprowadzimy dodatkowe zajęcia szkoleniowe dla osób mających już patent żeglarski, chcących rozszerzyć swoje umiejętności.
Droga na południe
Kolejny dzień zapowiadał się na „zwyczajny” – wyjście z portu, stawianie żagli, zrzucanie żagli, kładzenie masztu, stawianie masztu… nic nadzwyczajnego aż do Mikołajek. Jednak ten dzień nie zakończył się na knajpce w wiosce żeglarskiej. Gdy słońce już zachodziło, ruszyliśmy dalej w kierunku przystani Niedźwiedzi Róg…
Gdy odbijaliśmy od nabrzeża w Mikołajkach, na wodzie był jeszcze jakiś minimalny ruch.
Kilka motorówek kręciło się po jeziorze, do swojego portu wracał żaglowiec Fryderyk Chopin. Gdy dotarliśmy do Przeczki – cieśniny pomiędzy jeziorem Mikołajskim a Śniardwy – na wodzie nie było już żadnego ruchu.
Gdy wpłynęliśmy na jezioro Śniardwy, spowiły nas zupełne ciemności, a woda stała się całkowicie nieruchoma. Jakiś czas staliśmy na wodzie kontemplując absolutną ciszę. Jasne światło flary na kilka chwil rozświetliło tafle wody wokół naszych jachtów.
Nocny koncert szantowy na pokładzie jednego z jachtów w takiej scenerii zrobił niemałe wrażenie.
Ruszyliśmy dalej – nocne wejście do portu Niedźwiedzi Róg nie było łatwe. Około 2 w nocy wszyscy byliśmy już zacumowani.
Żeglując dalej na południe Mazur
Nasza droga ku Wrotom Mazur prowadziła przez jezioro Śniardwy – większą część tego wielkiego jeziora pokonaliśmy zupełnie bez przeszkód w ciągu nocy. Kolejny dzień przyniósł piękną pogodę i idealny wiatr.
Tym razem Śniardwy były dla nas przychylne i przepuściły nas na leżące na jego południu rozległe rozlewisko, nazywane jeziorem Seksty. Tutaj ma swój początek Kanał Jegliński – najdłuższy na Mazurach czynny kanał żeglugowy.
Na początku kanału musieliśmy przejść przez śluzę Karwik, która reguluje poziom wody pomiędzy Śniardwami a jeziorem Roś.
Po przejściu przez śluzę czekała nas długa żegluga na silniku. Ponad pięciokilometrowy kanał jest dość płytki i nieco zarośnięty roślinnością wodną, ale bardzo malowniczy. Nie ma na tym odcinku intensywnego ruchu – śluza Karwik nie jest tak bardzo uczęszczana jak Guzianka, a statki białej floty od lat już tędy nie pływają.
Port Wrota Mazur bardzo nas zakończył – mnóstwo miejsca do cumowania, dobra infrastruktura i sporo przestrzeni. Większa część naszej wyprawy spędziła tu spokojne popołudnie. Dwa jachty wybrały się na wyprawę do centrum Pisza, płynąc około kilometr w dół rzeki.
Wyprawa ta nabrała nieoczekiwanego przebiegu, gdy okazało się, że prąd wody, niski stan wody i zalegające rzekę wodorosty poważnie utrudniają odwrót…
Jezioro Roś
Po bardzo intensywnych pierwszych dwóch dniach Ekspedycji, mogliśmy w końcu nieco zwolnić tempo. Kolejny dzień spojonej żeglugi przez jezioro Roś zakończyliśmy dość wcześnie postojem w jednym z najpiękniejszych dzikich miejsc na Mazurach.
Płomienie ogniska przez całą noc rozświetlały taflę wody nad brzegiem jeziora.
Następny dzień spędziliśmy na zwiedzaniu jeziora Roś. Jest to jedno z piękniejszych jezior na Mazurach, o krystalicznie czystej wodzie i fantazyjnych kształtach linii brzegowej.
Gdy płynie się tym jeziorem, ma się wciąż wrażenie, że już jezioro zamknięte, a droga wciąż otwiera się na nowo.
Dwa jachty próbowały dopłynąć do jego najdalszego zakątka, co ostatecznie się nie udało – z powodu goniącego nas czasu musieliśmy zawrócić i dołączyć do reszty grupy.
Spotkaliśmy się wszyscy ponownie w porcie Wrota Mazur – stamtąd wyruszyliśmy w podróż powrotną na północ przez Kanał Jegliński i śluzę Karwik. Gdy dotarliśmy ponownie na jezioro Seksty, słońce już zachodziło.
Cumowaliśmy w „Binduga Port” – osłoniętym zagłębieniu w lądzie, pozostałości po dawnym porcie do spławiania drewna.
Ponownie Śniardwy
Droga prowadziła ponownie przez jezioro Śniardwy – musieliśmy się przedostać do Mikołajek. Wiatr sprzyjał – dobre 4 stopnie w skali Beauforta i z południowego wschodu dawały nam idealny baksztag i zawrotną prędkość. Jezioro Śniardwy – największe z polskich jezior – wciąż stanowi zagadką dla wielu żeglarzy.

Uważane jest często za nieprzyjazne i trudne w żegludze, niektórzy mówią o niebezpieczeństwach tu czyhających. Żegluga po Śniardwach jest rzeczywiście bardziej wymagająca, ale nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie ma tu wiatrów spadowych, a siła nagłych podmuchów jest mniejsza niż na innych jeziorach.
Ponadto na jeziorze występuje niewielki prąd wodny. Wbrew „mazurskim opowieściom” wysokość fali bardzo rzadko przekracza metr. Warunkiem bezpiecznej żeglugi jest tutaj wiedza o podwodnych przeszkodach i miejscach, w których można się schronić w razie znacznego pogorszenia pogody.
Poznaliśmy ten akwen bardzo dobrze podczas Ekspedycji Śniardwy w 2017 roku.
Tym razem udało nam się uniknąć niespodzianek i po południu wszyscy dotarliśmy do przystani pod hotelem Gołębiewski. Park Wodny Tropikana wynagrodził nam trudy ekspedycji. Wieczór spędziliśmy w naszej ulubionej restauracji na Mazurach.
Ekspedycja Nidzkie 2025
Inna opcja na drugi krok w żeglarskiej karierze to rejs Ekspedycja Nidzkie (nowe okno).
- Termin: 14.06 – 21.06.2025 – 8 dni
- Cena: 1.190 zł/os.
Jezioro Nidzkie – jedno z najbardziej odległych od naszej bazy w Wilkasach – wzbudza ciekawość z wielu powodów. Jest to jedno z najdzikszych dużych mazurskich jezior, leżące na południowym krańcu szlaku. Pełne zatok, wysp i tajemniczych zakamarków nieznanych większości żeglarzy, uważane jest za akwen dla prawdziwych koneserów.
Ostatni odcinek
Zapowiadał się bardzo spokojnie – chcieliśmy zatrzymać się na dłuższy postój i spokojny obiad w porcie Prażmowo na jeziorze Jagodne. Niestety depcząca nam po piętach burza zmusiła nas do szybkiej decyzji o zmianie planu – pędzimy prosto do Wilkas.
Ostatnie metry spędziliśmy płynąc w kamizelkach i bacznie obserwując taflę jeziora, gotowi na nagły zwrot. Ostatecznie, pokaźnych rozmiarów burza przeszła kilka kilometrów od nas. Znów mieliśmy szczęście.
Ekspedycja Wrota Mazur szczęśliwie dobiegła końca. W trakcie 8 dni tego rejsu przebyliśmy ponad 140 km, odwiedzając po drodze 8 przystani oraz dwa dzikie miejsca. Znaczą część trasy pokonaliśmy żeglując w dzień i w nocy. Wszystkie punkty programu zostały zrealizowane. Ale czy na pewno?
Ostatecznie dotarliśmy PRAWIE na sam koniec jeziora Roś. Zabrakło nam kilku, trzech, może czterech kilometrów. Ostatni skrawek krainy Wielkich Jezior Mazurskich został „nieodkryty”.
Czym są Ekspedycje?
Pomysł na „Ekspedycje” przyjął się u nas na stałe. Każda z tych wypraw ma swój określony cel, wszystkie utrzymane są w wyprawowym klimacie – „odkrywamy” przecież nowe zakątki na żeglarskiej mapie!
W trakcie rejsu „Wyspy Przygód” zbadaliśmy leżące na jeziorze Dobskim wyspy: Gilmę i Helenę. „Ekspedycja Śniardwy” przemierzyła wzdłuż i w szerz największego z polskich jezior, a wyprawa „Na Krańcu Świata” dotarła aż do zatoki Zamordeje Małe na jezioro Nidzkim.
Tegoroczna „Ekspedycja Wrota Mazur” okazała się najdłuższą ze wszystkich.
Zdjęcia ze wszystkich rejsów żeglarskich na Maurach znajdują się w albumach na FB:
- Wyspy Przygód (maj 2017)
- Ekspedycja Śniardwy (sierpień 2017)
- Na Krańcu Świata (maj 2018)
- Ekspedycja Wrota Mazur (sierpień 2018)
Gdzie ruszymy dalej – plany na 2024?
Na kolejny rejs zapraszamy już w maju 2024. Tym razem wyruszymy w kierunku Rynu i Mikołajek leżących nad najciekawszymi akwenami na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich – jeziorem Ryńskim i Tałty. Jest to jeden z najbardziej malowniczych rejonów na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Większość akwenu otaczają strome, zalesione wzniesienia, a linia brzegowa pełna jest półwyspów i głębokich zatok.
Będzie to wyprawa inna niż dotychczasowe Ekspedycje. Tym razem zamiast wyprawowo-ekspedycyjnej, czasami nieprzewidywalnej przygody, proponujemy wypoczynek w klimacie slow life. Odwiedzimy wiele urokliwych zakątów, takich jak Zatoka Rominek, Jora Wielka, czy Stare Sady.
Pewne jest, że będzie to bardzo spokojna i klimatyczna wyprawa, bez pośpiechu i napiętego grafiku.
Do załogi można dołączyć na stronie: Rejs majówka żeglarska – Mazury.
Żeglarska majówka na Mazurach
Zobacz ofertę: majówka na jachcie (nowe okno).
Rejs szkoleniowy na trasie Giżycko – Mikołajki – Ryn prowadzimy tylko raz w roku – poznajesz najciekawsze porty na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Majówka na Mazurach to świetny wybór na początek sezonu oraz początek przygody z żeglarstwem dla osób początkujących.
Planujemy kolejną wyprawę żeglarską – Ekspedycja Mamry 2025
Kolejna planowana przez nas wyprawa to „Ekspedycja Mamry”. Jezioro Mamry jest drugim pod względem wielkości jeziorem w Polsce. Stanowi część naturalnego kompleksu jezior w północnej części WJM, dlatego „Mamry” to nie tylko jedno duże jezioro, lecz wszystkie akweny na północ od Giżycka aż po Węgorzewo.
Jest to rejon najczęściej dobrze znany mazurskim żeglarzom lecz posiada też liczne urokliwe zakątki. W trakcie tego rejsu będziemy mieli czas, aby bez pośpiechu zwiedzić wiele z nich.
Tym co wyróżnia „Ekspedycję Mamry” są jachty i program rejsu. W tym rejsie wezmą udział wyłącznie duże jachty z kołem sterowym. Na tych komfortowych i szybkich jachtach wszyscy znajdą przytulną kabinę i będą mogli zdobyć doświadczenie w obsłudze większej jednostki.
Osoby chętne będą mogły wziąć udział specjalnie przygotowanych zajęciach doszkalających. Będziemy uczyć wielu praktycznych umiejętności, których nie obejmują standardowe kursy żeglarskie.
Zobacz program na stronie „Ekspedycja Mamry”.
- Termin: 31.08 – 06.09.2025 – 7 dni
- Cena: 1.890 zł/os.
Mazurskie Ekspedycje w 2025 roku
- Ekspedycja Śniardwy – żeglarska wyprawa na największe z polskich jezior; termin: 26.04 – 04.05.2025 – 9 dni
- Ekspedycja Nidzkie – rejs na dzikie południe Mazur; termin: 14.06 – 21.06.2025 – 8 dni
- Ekspedycja Mamry – rejs po północnych Mazurach połączony z jubileuszem 15-lecia Szkoły Żeglarstwa PuntoVita; termin: 31.08 – 06.09.2025 – 7 dni
Kod rabatowy na Ekspedycję
Kody rabatowe są dostępne po przejściu do formularza rejestracji. W związku z dużą ilością zgłoszeń, które cały czas napływają liczba kodów rabatowych jest ograniczona.
Kod rabatowy na rejs żeglarski: KO
Rabat: -5%
Na rejsy: Ekspedycja Śniardwy lub Ekspedycja Nidzkie lub Ekspedycja Mamry
Zapraszamy także na obozy żeglarskie organizowane przez Szkołę Żeglarstwa Puntovita.



















