
Refowanie żagli okiem instruktora żeglarstwa
Refowanie żagli to zmniejszenie powierzchni ożaglowania. Na pewno wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że jest to bardzo istotna umiejętność. Niewątpliwie na kursie żeglarskim każdy się tego uczył, ale czy pamiętacie po co i jak dokładnie się to robi? Jeśli nie, to zachęcam do zapoznania się z tym artykułem. Lepiej poświęcić parę minut na przypomnienie, niż potem walczyć z jachtem na wodzie.
Spis treści
Po co się refować? To na pewno dla słabeuszy
Zdecydowanie nie zgadzam się z tym stwierdzeniem! Refowanie to nie oznaka strachu sternika czy załogi, ale ich wiedzy i doświadczenia. To również forma szybkiej, sprawnej i bezpiecznej żeglugi przy silniejszych wiatrach.
Przede wszystkim dobrze zrefowane żagle zapewniają bezpieczniejszą żeglugę. Efektywne żeglowanie kończy się na przechyle około 20 stopni. Głębszy przechył skutkuje nasilonymi oporami podczas ruchu kadłuba w wodzie. Zmniejsza się też wydolność żagli oraz ich siła nośna, która napędza nasz jacht. To udowadnia, że wchodzenie w głęboki przechył jest niekorzystne, bo prowadzi do spadku prędkości. Zatem nie warto doprowadzać do takiej sytuacji. Zdecydowanie lepiej jest odpowiednio dobrać powierzchnię żagli do bieżących warunków atmosferycznych, bo przecież więcej żagla wcale nie oznacza większej prędkości!
Jasne, zaraz mi ktoś powie, że na jachtach regatowych redukuje się przechyły poprzez balast, nie refują i nie luzują żagli. OK, ale te żaglówki są dużo mniejsze i załoga jest w stanie sprawnie balastować, bo nie ma dodatkowego obciążenia w postaci ubrań i rzeczy osobistych całej załogi, wyżywienia, garnków i wielu innych rzeczy, które błąkają się na jachtach turystycznych. Więc jeżeli chcecie pływać szybko, sprawnie i do tego bezpiecznie, nie zostaje nic innego jak tylko zarefować się. Po zarefowaniu sternik jest spokojniejszy, bo przestaje walczyć z przechyłami, dlatego że jacht ma niżej położony środek ożaglowania, przez co zmniejsza się moment siły przechylającej. Załoga czuje się bezpieczniej, a żaglówka płynie szybciej niż jak by trzeba było co chwilę wytracać prędkość, ratując się luzowaniem żagli.
Kiedy się refować? Najlepiej przed wypłynięciem z portu. Jeśli chodzi o refowanie się podczas płynięcia jest na ten temat pewne powiedzenie żeglarskie: „kiedy po raz pierwszy pomyślisz o zarefowaniu się, znaczy ze jest już za późno”. Inna, łagodniejsza forma tego przysłowia żeglarskiego brzmi: „od razu jak tylko o tym pomyślisz”. W każdym razie – czy w porcie czy na wodzie – lepiej refować się wcześniej niż później.
Kiedy się refować?
Instruktor żeglarstwa powiedział mi kiedyś: ,,Najlepiej zarefuj się jak pomyślisz, że warto. Przecież zawsze możesz się rozrefować na wodzie, kiedy okaże się, że warunki są lepsze niż Ci się wydawało.”
Czyli najlepiej refować się zawczasu, ale nie zawsze robi się to w porcie, więc jak jest na wodzie? Podczas żeglugi kursem ostrym, warto zorganizować ten „manewr”, kiedy nie jesteśmy w stanie wybalastować jachtu. Jeśli występują szkwały, które zmuszają nas do ciągłego luzowania żagli, albo co gorsze tracimy kontrolę nad jednostką. Przy żegludze baksztagiem lub fordewindem zdecydowanie trudniej jest zarefować grota, ponieważ bom jest daleko za burtą, a tkanina mocno napiera na likszparę w maszcie. Jeśli znajdujemy się już na wodzie, warto całkowicie zrzucić żagle i na czas ich refowania płynąć na silniku.
Jak refuje się grota krok po kroku?
Opuszczamy żagiel do wysokości refbanty (rys. 1).
Na początku należy odpowiednio naciągnąć materiał w poziomie w przedniej części żagla – grota: zawiązać hals (halslinkę, refhals) dookoła masztu (rys. 2).
Następnie powinniśmy dodatkowo zawiązać hals dookoła bomu. Mocowanie takie nazywa się niekiedy cunningham’em. To bardzo istotne, bo ta lina musi utrzymać żagiel w dwóch płaszczyznach. Jeżeli przy pięcie bomu są wąsy, można założyć na nie luwers przy refie, ale lepiej wykorzystać niedługi krawat, aby luwers nie ześlizgiwał się z przy stawianiu żagla (rys. 3).
Kolejny krok to zabezpieczenie żagla w poziomie przy noku bomu za pomocą refszkentli (rys. 4).
Po zawiązaniu refszkentli wiążemy refbenclę dookoła bomu – linkę można przeprowadzić przez luwers przy liku tylnym i zawiązać dookoła bomu (rys. 5). To krok często pomijany w praktyce, podobnie jak wiązanie cunningham’mu przy rogu halsowym. Jest to błąd, ponieważ sam refhals i refszentla naciągają żagiel przede wszystkim w poziomie. Dla jego optymalnej pracy potrzebne jest też naciągnięcie zarefowanego żagla w pionie, dlatego warto zawiązać cunningham (przy rogu halsowym) i refbenclę (przy rogu szotowym).
Dopiero na koniec wiążemy reflinki, aby utrzymać luźny materiał przy bomie (rys. 6). Reflinki należy wiązać luźno, aby nie powodowały załamań materiału na postawionym żaglu.
Poniżej znajduje się schemat, który na pewno ułatwi zrozumienie.
Rys. Barbara Zaczek
I na koniec jeszcze parę zasad o których warto pamiętać:
- Pamiętajcie o tym, że warto przed rejsem omówić ze swoją załogą procedurę refowania żagli.
- Refujcie się zawczasu – najlepiej jeszcze w porcie.
- Żagle refujcie od tyłu (najpierw grot, potem fok), ale pamiętajcie o symetryczności. (trzeba refować wszystkie żagle)
- Skoro wszystkie zasady zostały już przypomniane, życzę Wam przyjemnej i bezpiecznej żeglugi. Do zobaczenia na wodzie! Może na obozie żeglarskim?
Polecamy artykuł: Budowa jachtu i niezwykłe typy ożaglowania
Słowniczek pojęć żeglarskich:
- Refowanie – zmniejszenie powierzchni ożaglowania w celu zmniejszenia siły aerodynamicznej wytwarzanej na żaglach, obniżenia środka ożaglowania, zmniejszenia przechyłu, a także wywołania nawietrzności lub zawietrzności jachtu, stosowane podczas żeglugi w trudnych warunkach wiatrowych.
- Hals (lina) – lina olinowania ruchomego pozwalająca regulować usytuowanie żagla w poziomie i/lub w pionie, w zależności od rodzaju żagla.
- Halslinka (refhals) – linka mocująca róg halsowy żagla, stosowana przy refowaniu żagla.
- Cunningham – linka pozwalająca się wybierać i luzować w trakcie żeglugi, znajdująca się przy remizce w dolnej części liku przedniego grota, reguluje napięcie liku przedniego w płaszczyźnie pionowej. W praktyce może być to ta sama linka, którą wiążemy refhals.
- Szkentla – lina łącząca róg szotowy żagla z końcem bomu (nokiem).
- Refszkentla – podobnie jak szkentla łączy róg szotowy żagla z końcem nokiem bomu, stosowana przy refowaniu żagla.
- Refbencla (niem. reffbaendsel) – rzadko używane określenie (i równie rzadko stosowane w praktyce, a to błąd:) linki naciągającej w płaszczyźnie pionowej róg szotowy grota po jego zarefowaniu. Często mylnie utożsamiana ze refszkentlą. Wprawdzie może to być ta sama linka, jednakże refszkentla naciąga żagiel do tyłu, a refbencla w dół (podobnie jak w wypadku refhals/cunninhgam).
- Reflinka (refsejzing) – krótka linka olinowania ruchomego na jachtach, podczas refowania skraca długość żagla skośnego co zmniejsza jego powierzchnię.
- Remizka – wzmocniony metalową lub plastykową obręczą otwór w żaglu, zabezpieczający jego brzeg przed przecieraniem przez linę przechodzącą przez ten otwór.
- Refbanta – wzmocniony pas tkaniny żagla z remizkami.
- Luwers – wzmocnienie w brzegu otworu w żaglu, najczęściej obrączka z drutu, przymocowany do żagla za pomocą obszycia. Dodatkowo luwers może być wzmocniony remizką. Czasami pojęcie luwers i remizka bywa używane zamiennie, ze względu na identyczna funkcje – zabezpieczanie żagla przed przetarciem przez linę przechodzącą przez otwór w żaglu.
Studentka Fizjoterapii na wrocławskim AWF-ie, trenerka akrobatyki sportowej, wychowawca kolonijny, żeglarz jachtowy, sternik motorowodny. Spotkasz ją na naszych obozach żeglarskich dla młodzieży.
