
Szklanka do szklanki, czyli po co są wachty?
Artykuł żeglarski przedstawia sposób wybijania szklanek, czyli poszczególnych godzin wacht na statku/jachcie oraz zalety wachtowego sposobu organizacji pracy na pokładzie i pod nim. Czas na wodzie płynie zupełnie inaczej niż na lądzie. Ma to niewątpliwie swój wewnętrzny urok, zwłaszcza, że pozwala odciąć się od zwyczajowego podziału doby na 24 godziny. Wachty to jednak przede wszystkim odpowiedzialność, co nie pozbawia ich atrakcyjności i egzotyki. Jedni wyczekują wybijania szklanek, dla innych wachty to tylko przestarzały zwyczaj żeglarski. Czy słusznie?
Szklany żywot
Chociaż w żegludze i żeglarstwie niezwykle istotne jest precyzyjne odmierzanie czasu, wciąż powszechny jest zwyczaj wybijania czasu na dzwonie okrętowym. Źródeł tej tradycji należy upatrywać w epoce, w której do pomiaru czasu używano klepsydry.
Wówczas, do obowiązków wachtowego należało obracanie tego czasomierza po przesypaniu się piasku z jednej jego połówki do drugiej (czyli po upływie pół godziny) i zaanonsowanie tego uderzeniem w dzwon. Tak też pełna godzina liczona od 12.00 to dwa uderzenia – w lewo i w prawo (jedna „szklanka” – nazwa od szklanego zbiorniczka klepsydry, a nie wypitych trunków, jak niektórzy mogą sądzić ;-)).
Co pół godziny ich liczba wzrasta o jedno, aż do ośmiu, co jest warunkowane podziałem czasu okrętowego na wachty (wachta trwa 4 godziny, czyli 4 szklanki).
Wertując Internet można licznie natknąć się na tłumaczenia, jakoby jedna szklanka oznaczała jedną godzinę – nic bardziej mylnego! Jak się okazuje, wielu ludzi błędnie łączy jedno uderzenie w dzwon z jedną szklanką, podczas gdy w rzeczywistości jedno uderzenie to… PÓŁ SZKLANKI.
Po szczegółowym rozpisaniu, bazując na – może nieco łopatologicznie, ale mam nadzieję, w miarę klarownie – wygląda to następująco:
- 00:00 cztery szklanki, czyli cztery pełne uderzenia, czyli de facto cztery razy po dwa razy (uderzenie w lewo i prawo liczone jest jako pełne uderzenie): dzyń dzyń, dzyń dzyń, dzyń, dzyń, dzyń dzyń
- 00:30 pół szklanki, czyli: dzyń
- 01:00 jedna szklanka, czyli: dzyń dzyń
- 01:30 półtorej szklanki, czyli: dzyń dzyń, dzyń
- 02:00 dwie szklanki, czyli: dzyń dzyń, dzyń dzyń
i tak aż do godziny 04:00. Wtedy zaczynamy ponownie od wybicia czterech szklanek i tak kolejno o co cztery godziny. Możliwe, że ta rozpiska wydaje się być dość skomplikowaną. Zapewniam, że w praktyce, dużo szybciej załapiecie, o co chodzi 🙂
Wachty, a właściwie po co?!
Chociaż już samo połapanie się w wybijaniu szklanek może być kłopotliwe, tak naprawdę to nie one są najistotniejsze – stanowią bowiem jedynie narzędzie do sygnalizowania godzin WACHT.
Wachty oznaczają podział załogi na grupki pełniące służbę w określonym czasie (zazwyczaj 4 godziny), a także sam czas jej pełnienia. Może się wydawać – jak wspomniałam we wstępie – że trzymanie się wacht w rejsach turystycznych i nie tylko jest sztucznym tworem, który tak naprawdę niewiele wnosi do rejsu.
Śledząc dyskusje dotyczące zasadności wprowadzania wacht na tego typu wyprawach, można wyłapać wiele pozytywnych aspektów takiego zagospodarowania czasu na jachcie – nawet (a raczej – w szczególności!), gdy mamy do czynienia z niedoświadczoną załogą.
Tak więc pierwszym argumentem za wprowadzaniem wacht jest… eliminacja nudy 🙂 Nic tak bowiem nie utrwala wspomnień z żeglugi, jak posmakowanie wszystkich aspektów pracy na łodzi, od mycia pokładu, przez przygotowywanie posiłków aż do sterowania.
Zapewnia to różnorodność, wzbogacenie doświadczeń i powoduje sprawiedliwą rotację obowiązków tak, że nikt nie czuje się pokrzywdzony. Co więcej, podział na wachty precyzyjnie dzieli odpowiedzialność – wiadomo jest, kto w danym momencie odpowiada za wykonanie danej czynności lub potencjalne niedopełnienie obowiązków.
Każdy wie, co ma do zrobienia, a po ukończeniu swoich prac można bezkarnie oddać się urokom odpoczynku na wodzie, podczas gdy inni ciężko pracują 🙂 Wachty niosą ze sobą dreszczyk emocji i odrobinę… rywalizacji.
Motywująco działają próby przyrządzenia najlepszego posiłku na rejsie (przy ograniczonej liczbie produktów i w specyficznych warunkach) czy nawet najlepsze… wyczyszczenie toalety 😀
Objęcie całej załogi wachtami to też niewątpliwe ułatwienie dla kapitana, który nie dość, że nie musi wciąż na nowo dzielić obowiązków wśród załogantów, unika też posądzeń o niesprawiedliwość (dlaczego ja wciąż muszę…?). Tym sposobem, będąc odpowiedzialnymi i obarczonymi obowiązkami, załoganci schodzą na ląd zadowoleni i pełni pozytywnych emocji oraz przekonania o czynnym udziale w rejsie. Same zalety!!
Praca, która uszlachetnia…
Chociaż, podział na wachty wydawać się może zawiły dla przeciętnego uczestnika rejsu, tak jak wspomniałam, odrobina praktyki sprawia, że wdrożenie się do tej formy współpracy przychodzi z czasem. Początki są trudne, ale nie warto się zrażać – pierwotne niezadowolenie zmieni się w sumienne wykonywanie obowiązków i ustali harmonogram kolejnych dób rejsu. Wciągnięcie załogi do współtworzenia wyprawy jest niewątpliwie dobrym posunięciem, którego sympatycznym dopełnieniem jest tradycyjne wybijanie „szklanek”.
Rejsy stażowe
PuntoVita – jako jedna z nielicznych szkół żeglarstwa – od ponad 12 lat organizuje rejsy turystyczno-stażowe dla młodzieży na wodach Zatoki Gdańskiej oraz w Chorwacji. Osoby dorosłe chcące zdobyć cenny staż na jachtach morskich – niezbędny do kursu na Jachtowego Sternika Morskiego (JSM) – zapraszamy na nasze rejsy w Chorwacji i na Wyspy Kanaryjskie.
Aby przytępić do egzaminu na patent Jachtowego Sternika Morskiego, trzeba ukończyć 18 lat oraz przedstawić opinie z minimum dwóch rejsów obejmujących łącznie minimum 200 godzin żeglugi. Jest to sporo, ale ważne jest to, że godziny stażowe można zacząć „zbierać” jeszcze przed ukończeniem 18-tki. Problem w tym, że niewiele firm w Polsce organizuje takie rejsy dla młodzieży.
Zatoka Gdańska – Pierwsza Fala
Pierwsza Fala to zapoznawczy rejs morski dla młodzieży. Duży morski jacht, znani instruktorzy oraz bezpieczne wody Zatoki Gdańskiej – to nasza propozycja dla młodzieży na poznanie żeglarstwa morskiego. Okazja by po raz pierwszy doświadczyć wszystkiego, co w morzu najciekawsze: morskie porty jachtowe, nawigację, żeglugę w nocy, manewrowanie dużym jachtem i mieszkanie na nim.
Czego Cię nauczymy:
- wszystkich umiejętności potrzebnych załogantowi morskiego jachtu – m.in. obsługi lin i żagli, pracy cumami,
- posługiwania się środkami zabezpieczającymi i asekuracyjnymi oraz zachowania podczas alarmów,
- pływania na kompasie – oczywiście staniesz za sterem!
- podstaw nawigacji i locji morskiej, rozpoznawania głównych świateł nawigacyjnych,
- podstawowej obsługi radia.
Pierwsza Fala to zapoznawczy rejs morski dla młodzieży po bezpiecznych wodach Zatoki Gdańskiej.
Chorwacja – żeglarski Eden
Chorwacja to bezpieczna kraina setek wysp, tysięcy pięknych zatoczek oraz nieskończonego błękitu. Spokojne wody Morza Adriatyckiego to kolejny krok na trasie żeglarskich przygód. Akwen ten przypadnie do gustu każdemu, kto ceni podróżowanie pod żaglami. Adriatyk to najlepszy akwen, aby zacząć zbierać staż na morskie patenty żeglarskie.
Rejsy w Chorwacji dla studentów i dorosłych prowadzimy od 12-lat. Co roku organizujemy też rejsy w Chorwacji dla młodzieży w wieku 14-18 lat.
Na rejsie w Chorwacji czeka na Ciebie:
- Nowoczesny i komfortowy jacht Bavaria 46 Cruiser, z czterema dwuosobowymi kabinami, dwiema łazienkami z prysznicem, bogato wyposażonym kambuzem oraz piękną mesą – słowem bardzo przestronny i komfortowy jacht.
- Dużo więcej wypoczynku i pięknej pogody – spokojny rejs po chorwackich wodach płynie w rekreacyjnej atmosferze, zawsze mamy czas, aby bez pośpiechu nacieszyć się każdą chwilą spędzoną pod żaglami, na postoju na kotwicy czy w nadmorskich miasteczkach.
- Śródziemnomorski krajobraz adriatyckiego wybrzeża – nowoczesne porty jachtowe i maleńkie leniwe przystanie, rozsiane na setkach chorwackich wysepek, architektura, kuchnia i atmosfera południowego krańca Europy.
Zobacz pełną ofertę rejsów w Chorwacji.
Wyspy Kanaryjskie – Wrota Atlantyku
W trakcie ferii zimowych zapraszamy młodzież oraz osoby dorosłe na kolejną niezwykłą żeglarską wyprawę. Wyspy Kanaryjskie to jeden z najciekawszych rejonów, w jakim można rozpocząć przygodę z żeglarstwem morskim – nowoczesne jachty, duże porty i doskonała pogoda. Wyruszymy na żeglarską wyprawę dwoma jachtami! Zobacz ofertę na: Wrota Atlantyku – rejs po Wyspach Kanaryjskich.
Na Wyspach Kanaryjskich:
- Łączymy rejs turystyczny z rejsem stażowym – będziemy dużo pływać, ale nie zabraknie nam czasu na zwiedzanie wysp, do których dotrzemy.
- Pomagamy organizować czas wolny – podpowiadamy, co warto zobaczyć.
- Eksplorujemy jeden z najlepszych akwenów do uprawiania żeglarstwa morskiego na świecie (ponad 100 godzin stażu morskiego na wodach pływowych).
- Tworzymy warunki do rozwoju żeglarskiej pasji, nauki nowych umiejętności i samo-dzielność dla każdej grupy wiekowej.
- Uciekamy przed zimą do miejsca gdzie temperatura wynosi 25 stopni C!
Zobacz naszą ofertę rejsów po Wyspach Kanaryjskich.
