Opatrywanie ran i złamań
Żeglarstwo to piękny sport, ale należy pamiętać, że znajomość podstaw pierwszej pomocy jest obowiązkowym elementem każdego szkolenia żeglarskiego. W żeglarstwie śródlądowym złamania zdążają się niezwykle rzadko. Lecz jeśli zdarzy się, że żeglarz dozna takiego urazu, warto wiedzieć, jak szybko i bezpiecznie poradzić sobie z pierwszą pomocą.
Otarcia i małe rany
Otarcia są zwykle niegroźne, ale źle opatrzone mogą prowadzi do zakażeń, które będą się rozprzestrzeniać po większej powierzchni ciała.
Rana to przerwanie ciągłości skóry, zarówno rana cięta (np. od ostrza noża), jak i szarpana (powstała po zahaczeniu o wystający element osprzętu). Niewielkie obrażenia mogą zdarzyć się podczas rejsu na Mazurach, czy nawet w trakcie szkolenia żeglarskiego, dlatego warto znać podstawowe zasady postępowania w takich sytuacjach.
Opatrywanie ran i złamań to jedna podstawowych umiejętności z zakresu pierwszej pomocy, które poruszane są na każdym szkoleniu żeglarskim.
Zasady opatrywania ran:
- Dbanie o higienę zarówno osoby opatrywanej jak i opatrującej
- Opatrunki powinny być świeże, najlepiej jałowe
- Unikanie wkładania w ranę ciał obcych
Krok po kroku jak opatrzeć ranę:
- Umycie rąk osoby opatrującej
- Zdjęcie ubrania z okolicy zranionej, (jeśli to możliwe)
- Zdezynfekowanie rany środkiem odkażającym np. Oktaniseptem
- Wytarcie rany gazą jałową (w celu pozbycia się nadmiaru płynu)
- Przyłożenie świeżej gazy/lub plastra i zaklejenie rany
Opatrunek uciskowy
Jeżeli powstała rana jest niewielka, to sposób podany powyżej powinien w zupełności wystarczyć, aby bezpiecznie i pewnie daną ranę opatrzyć. Natomiast, jeśli uszkodzenie jest większe (głębsze, bądź krwawienie jest duże), należy na ranę położyć gazę jałową, a następnie zwinięty bandaż lub kilka nierozłożonych gaz i taki opatrunek docisnąć ręką, a później całość ciasno owinąć bandażem. Oczywiście trzeba zwrócić uwagę, aby nie za mocno zaciskać bandaż, aby krew mogła dopływać do dystalnych części kończyn.
Opaska uciskowa
W niektórych przypadkach, kiedy krwawienie nie ustępuje (zwykle po odcięciu większego kawałka skóry, bądź części kończyny) może być konieczne zastosowanie opaski uciskowej. Już na wstępie należy zaznaczyć, że jest to opcja ostateczna.
Zasady zakładania opaski uciskowej:
- Używamy jej tylko w ostateczności (krwawienie nie ustaje, co może spowodować wykrwawienie)
- Trzeba opatrzeć ranę (tak jak opisano powyżej)
- Opaskę uciskową zakładamy powyżej rany
- Zapisujemy dokładny czas założenia opaski (dzień, godziny, minuty)
- Opaska nie powinna być założona dłużej niż 5 godzin
- Nie należy ściągać, a później ponownie zakładać opaski
Złamania
Złamanie jest przerwaniem ciągłości kości. Może być ono zarówno otwarte (złamana kość jest widoczna na zewnątrz, doszło do przerwania skóry) jak i zamknięte (podskórne, kość nie przerwała skóry).
Żeglarstwo śródlądowe to bezpieczna forma turystyki, jednak zawsze musimy być gotowi na udzielenie pomocy w razie zdarzeń losowych. Złamania na szczęcie zdążają się na pokładach jachtów niezwykle rzadko.
Złamanie otwarte
Najłatwiejsze do stwierdzenia, złamana kość jest widoczna, ponieważ w jego wyniku została przerwana skóra.
- Umycie rąk osoby opatrującej
- Zdjęcie ubrania z okolicy zranionej (jeśli to możliwe)
- Zdezynfekowanie rany środkiem odkażającym np. Oktaniseptem
- Przyłożenie gazy jałowej i zwiniętego bandaż wzdłuż wystającej kości
- Owinięcie opatrunku bandażem, wokół wystającej kości
- NIGDY NIE WOLNO WCISKAĆ KOŚCI DO ŚRODKA!!!
Podany sposób jest tylko tymczasowym zabezpieczeniem złamania, należy bezzwłocznie udać się do lekarza specjalisty w celu nastawienia kości i założenia gipsu/ortezy.
Złamanie zamknięte
Najczęściej objawia się zasinieniem i opuchlizną z bólem w danej części ciała.
- Umycie rąk osoby opatrującej
- Zdjęcie ubrania z okolicy zranionej (jeśli to możliwe)
- Przyłożenie zimnego opatrunku (może to być schłodzona gaza/opatrunek żelowy/ciekły lód)
- Usztywnienie kończyny (w wygodnej dla poszkodowanego pozycji) – nie prostujemy/zginamy na siłę
Również w tym przypadku trzeba jak najszybciej pojechać do szpitala w celu wykonania zdjęcia RTG i fachowego zaopatrzenia pacjenta. Przyczyną podanych objawów może być również zwichnięcie bądź skręcenie, dlatego wizyta u specjalisty jest wskazana.
Złamania w żeglarstwie
Złamanie ręki lub nogi podczas żeglugi na Mazurach jest bardzo mało prawdopodobne, właściwie można śmiało powiedzieć, że w trakcie żeglowania mamy mniejsze ryzyko złamania, niż podczas zwyczajnej jazdy na rowerze.
O bezpieczeństwie na obozach żeglarskich piszemy więcej w artykule: Bezpieczne rejsy jachtem – żeglarskie BHP.
Do złamania ręki lub nogi może natomiast dojść na terenie portu, np. przy niefrasobliwym wskakiwaniu na pokład jachtu – czego robić absolutnie nie wolo! – albo bieganiu po mokrej i śliskiej kei…
Przestrzeganie podstawowych praktyk przy wchodzeniu i schodzeniu z pokładu jachtu, takich jak zasada „jedna ręka do mnie, jedna ręka dla jachtu” oraz „nie biegaj po kei” powinny nas zabezpieczać przynajmniej w 99% przed ryzykiem złamania.
Jako rozsądni żeglarze musimy sobie jednak zdawać sprawę z tego, że nie wszyscy są tak rozsądni i niezależnie od przyczyny wypadku, powinniśmy być gotowi do niesienia pomocy innym żeglarzom – na wodzie i w porcie.
Instruktorzy Szkoły Żeglarstwa PuntoVita nie raz udzielali pomocy przypadkowym turystom, zarówno na akwenie, jak i w portach.
Znajomość sygnałów wzywania pomocy jest na Mazurach kluczowym aspektem bezpiecznej żeglug. Na naszych rejsach szkoleniowych na Mazurach uczymy, w jaki sposób skutecznie wezwać pomoc w przeróżnych sytuacjach, również wtedy, gdy telefon wpadnie na do wody…
Oczywiście nikomu nie życzę żadnych wypadków, które spowodują rany lub co gorsza złamania, ale jeśli się takowy wydarzy, warto wiedzieć, jak bez stresu sobie poradzić w tej sytuacji.
Magdalena Bełkot
Studentka Fizjoterapii na wrocławskim AWF-ie, trenerka akrobatyki sportowej, wychowawca kolonijny, Nauczyciel Żeglowania PZŻ, sternik motorowodny. W żeglarstwie zakochała się już w wieku 8 lat. Wyznaje zasadę, że „w ciszy, czy w czasie burzy, Trzeba przy pracy śpiewać”. Kocha pracę z ludźmi i przekazywanie im swoich umiejętności. Lubi, kiedy na jachcie panuje przyjazna, rodzinna atmosfera, ale to dyscyplinę stawia na pierwszym miejscu. Chętnie dzieli się swoją wiedzą i umiejętnościami zarówno podczas żeglugi jak i w wolnych chwilach pisząc artykuły o tematyce żeglarskiej. Spotkasz ją na naszych rejsach i obozach żeglarskich dla młodzieży.